Aktualnie od dzisiaj trwają u nas ferie. Powiem Wam że jak na zimę to pogodę mamy iście wiosenną. Temperatura dodatnia jest, dzisiaj było plus 6. Śniegu to mamy tylko tyle co nie zdązył stopnieć.
Ale jakoś specjalnie na ten fakt nie narzekam bo ja zwierzę ciepłolubne heh ;)
No ale co przed feriami się działo Wam powiem.
Otóż mieliśmy wywiadówkę podsumowującą pierwsze półrocze.
No i powiem Wam że mogę byc dumna z Anki.
Bo nie dość że udało jej się znaleźć po raz pierwszy na szóstce najlepszych z klasy to dostała bardzo dobrą ocenę podsumowującą-opisową.
Wszystkie dziedziny miała w pełni opanowała umiejętność :D Co mnie bardzo ale to bardzo cieszy :)
Jedno jedyne co miała w części opanowała to...pisanie kształtne. No dobra ja piszę kura pazurem to no cóż pewne rzeczy jej wybaczę...ale jak to ktoś powiedział nie od razy Rzym zbudowano ;)
Ania jak chce to pisze ślicznie ale jak się spieszy to i grafolog by sobie nie dał rady :/
Ale uważam że z tym ma akurat jeszcze czas. Znaczy się wiadomo ganię ją za to że pisze niepoprawnie ale w sumie uważam że co literki zna wie co jak się pisze...no cóż musi się wyrobić w pisaniu. Najwazniejsze że pięknie mi tez czyta i z matmą nie ma w sumie zbytnich problemów jak na swój wiek.
Na wywiadówce mieli też przedstawienie dla Rodziców. Ania grała jedną z głównych ról czyli p.Zimę. Bardzo ładnie się roli wyuczyła pięknie i wyraźnie mówiła. Słychac ją było jasno.:)
Potem jak pani podsumowywała całe półrocze opowiadala o plusach i minusach klasy. i pyta się pani na głos dzieci jaki jest ich głowny minus. Ania jako pierwsza ręka w górze i pani udzieliła jej głosu:
"Naszym minusem jest...gadanie na lekcji".
No tak w tym pani przyznała jej rację no bo naczelna gaduła z niej heh :P
Ale podobno coraz mniejsza :P
Tak że teraz odpoczywamy od uroków szkoły i lekcji.
Ania ma dwa tygodnie błogiego lenistwa. I mam nadzieje że w tym czasie pogoda będzie nam tak pieknie dopisywała jak dzisiaj :)