Uwielbiam grudzień za święta....chyba najbardziej wolę ten czas oczekiwania niż same święta...dlaczego??? Bo dłużej trwa niż same święta:)
A jak grudzień to już sie zaczyna mikołajkowe szaleństwo...u nas już wczoraj udało nam się złapać pierwszego świętego
Chociaż o dziwo Ania powiedziała do mnie tak "ja wiem ze to nie jest prawdziwy mikołaj tylko przebrany" to i tak była w niego wpatrzona i zachwycona:)
Wogóle to nie tylko Mikołaja sprowadzili nam do centrum handlowego(no bo gdzieżby indziej mogli go sprowadzać:P) ale zoorganizowali też cykl zabaw dla dzieciaków i konkursów.
A jak zabawy to wiadomo i nagrody były. Ania narysowała portret Mikołaja i elfa jak widzicie ale mowi że na konkurs nie daje bo woli zabrać do domu...tłumaczyłam daj na konkurs a potem prace weźmiesz..oj musiała się długo przekonać żeby ją dać w końcu...i co???? i wygrała fajny plecak!!! a i pracę odzyskała:) a jaka zadowolona była. Już nie wspomnę że stertę fantów zgarnęła.....oj takie imprezy to dla Ani wielka radocha...jak uznała mogłaby wciąz brać udział w czymś takim:)
Oj do Mikołaja chyba z milion razy podchodziła a za każdym razem tylko słyszałam "oj a bym chciała jeszcze jedno zdjęcie z nim"...no jak chciala to miała i będzie miała na starośc niezła pamiątkę heh:)
A propo starości.....
starość też lubi Mikołaja świętego:D
Jak się u ciebie świątecznie zrobiło :DDD
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia Ani i świętego i twoje też jest cudne :DDD widać, że była super zabawa!!
buziaki
Ania jak zwykle z wymalowaną buzią :D i widzę, że dzielnie froterowała podłogi w centrum handlowym własnym ubraniem :P oj za to, to już powinna pierwsza nagrodę zgarnąć :D
OdpowiedzUsuńgratulacje wygranego plecaka, oj, ciekawa jestem czy by Lenka takiego świętego sie nie bała? ciekawe kiedy u nas jakiegos spotkamy ;)
OdpowiedzUsuńtrzymajcie sie kobitki cieplutko :*
I my Kochamy Św Mikołaja :)))
OdpowiedzUsuńi grudzień
i cała ta otoczkę świąteczna bo tak jak piszesz same święta jak króciutka chwila
Jejku juz niedługo! :)
szalejecie no jaka super zabawa
OdpowiedzUsuńa wiesz że oczekiwanie chyba lepsze tak masz rację bo święta raz i ich nie ma i trzeba zwijać sprzęt :)
OdpowiedzUsuńty w kwiecie wieku jesteś gdzie tam stara no :* są bardziej wiekowe od ciebie choć jaaa
OdpowiedzUsuńWitajcie. Wiesz co u nas to zapraszali dzieci do centrow handlowych na spotkania z Mikolajem juz od polowy listopada! Ale ja z tych tradycjonalistek polskich:) poszlam dopiero na spotkanie z Mikolajem w te sobote, czyli 1.12. Ale dziewczyny byly zachwycone, gdy szepnal Im do ucha na odchodne, ze za 5 dni odwiedzi Je w domu i maja uszykowac buta. Odliczanie co dnia:)) A dzisiaj owszem w nocy byl swiety, ale i informacje otrzymalismy, ze do szkoly zawita.
OdpowiedzUsuńWidze Iwonus, ze i Ty sie zalapalas na przytulenie mikolajkowe;)
OdpowiedzUsuńSlodkich Mikolajek Wam zyczymy
OdpowiedzUsuń