Zainspirowane Agnieszką i jej wspaniałymi dzieciakami postanowiłyśmy stworzyć zimową pracę na konkurs u nich :)
Ani tylko powiedzieć że jest konkurs a do tego jak można wykonać jakąś fajną pracę plastyczną to ona pierwsza.....
Ale co tam zawzięlo się dziecko miała powstać tylko jedna kartka. A jak już się mała rozpędziła do robienia....
to tylko słyszałam "mama a zróbmy to, a może zrobimy tak, a może przykleimy tak, a może to zamiast tego"?? I tak w kółko było....a ja tylko przytakiwałam. W końcu jak jej praca to niech ma swoje pomysły :) I tak oto wyszło Ani zimowe dzieło t."Rodzinka misiów i bałwanków".
Śniegu brak, wody za to mamy pełno, jakieś +5 - +7 mamy na termometrach.
Jedyny minus tej już prawie wiosennej aury?? Wietrzysko...aj myślałam że głowy urwie ale co tam byle wiosna na dobre do nas zagościła :)
Miłego weekendu :)
no proszę jak jej to szybko poszło :) i piekne prace
OdpowiedzUsuńpiekna i pelna zaangazowania Twoja coreczka:)
OdpowiedzUsuńprace rewelacja
Wow ale dziela powstaly!!!! Sliczne Aniu!!!
OdpowiedzUsuńCześć "sąsiadko". My też nie dotarłyśmy na pozytywną maskaradę, bo dopiero wróciłam z "macierzyńskich wagarów". Skoro Twoja córka taka chętna do prac plastycznych, to odwiedzajcie nas czasem - dla starszaków też coś bywa ;-)
OdpowiedzUsuńsuper moja nie bardzo chce brać udział w konkursach...dwa razy jej nie wyszło i się zniechęciła...
OdpowiedzUsuń