piątek, 20 grudnia 2013

O facetach...

...słów kilka.
Nie moich ale mego dziecka;)
Skąd jej się one wzieły????
Nie wiem sama ale jakoś chyba miała cięty tydzień na nich :
"Faceci i chłopacy sa jacyś dziwni."
"Całowanie z facetami jest bleeeeee...."
"Faceci mają to we krwi że wiecznie i wszędzie się spóźniają"
"Oni mają same dziwne pomysły"
............................................................
i moja ulubiona myśl a w sumei stwierdzenie Ani":
"To wszystko wina facetów, oni są wszystkiemu winni".
I jak się tu w sumie nie zgodzić???? :D

8 komentarzy:

  1. heheheeeee :) ciekawo czy za 10 lat będzie też tak mówić w w drugim stwierdzeniu :P

    OdpowiedzUsuń
  2. święte słowa! taka mała a juz zna prawdę zyciowa hah

    OdpowiedzUsuń
  3. alleluja:) ha ha.właśnie tak jak Asia pisze ciekawe co powie za 10 lat?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha ha ha ha no ma dziewczyna rację, jednak Asia ma rację odnośnie tego całowania, jednak ja bym obstawiała nawet wcześniej niż za 10 lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swoją drogą jacyś chłopcy czy faceci musieli nieźle jej za skórę zajść ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre podsumowanie! Ja też mam ten tydzień cięty na nich;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo ciepła dzięki ludzkiej życzliwości, odrobiny światła w mroku dzięki szczeremu uśmiechowi, radości w smutku dzięki ludzkiej miłości i nadziei na lepsze jutro w chwilach niepokoju- Wesolych Swiat

    OdpowiedzUsuń
  8. Niech się spełnią świąteczne życzenia,
    te łatwe i trudne do spełnienia.
    Niech się spełnią te duże i te małe,
    te mówione głośno lub wcale.
    Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku,
    niech się spełnią w Nowym Roku!

    http://zawszelkacene.blog.interia.pl

    OdpowiedzUsuń