czwartek, 15 listopada 2012

wczorajsze....

Miało być inaczej...wyszło inaczej:)
Ale chyba nawet fajnie bo taki spontan też jest czasem potrzebny:)
Poszliśmy zapłacić za bilety do Teatru. Przed teatrem Ania zaczęła mówić że by chciala sobie pójść do kina bo dawno nie byliśmy i wogóle....oj nie lubię jak moje dziecię tak czasem smęci bo po pierwsze często ulegam (tak wiem że z żelazną wolą to czasem u mnie krucho) a po drugie kasa...a raczej jej brak:(
Ale mądre dziecię uznało że można sobie teatr odpuścić i wybrać sie do kina...o widzicie czasem moje dziecko podejmuje rozsądne decyzje:)
A uznała że do teatru pójdziemy ale w terminie późniejszym..o i mądrość mego dziecka jest fajna:)
Tośmy poszli na hotel Transylwania. Oj polecam wam tą bajkę. Uśmiałam się nieziemsko a myślałam że to coś będzie gorszego...Anka tak samo się ubawiła i uśmiała i..objadła się popcornem:P:P no co jak kino to popcorn jednak obowiązkowo:)
A seans zakończyła...płaczem!!!!Dlaczego??? Bo Merida jej zgineła.....
O ludu!! Co ja się czasem musze nawstydzić za Anią....awantura na cale kino bo Meridy nie ma bo spadła bo nigdzie nie ma...aj;/;/ chyba nas słyszeli też na innych salach:( Ania to chciała żebym jej nawet kupiła drugi taki zestaw z Meridą ale nie zrobiłam tego tylko z tego względu że prosiłam ją przed seansem oddaj mi ją na przechowanie....nie musiała po swojemu i zaś miała..a raczej nie miała....:(
Ale poświęciłam się i zapytalam pani z obsługi miłej czy nie można lalki osobno kupić za jakieś parę groszy...miła pani dała za damo:) Oj jaki uśmiech wykwitł na czerwonej buzi mego dziecięcia:D I sama nawet podziękowała pani...i co mnie mile zaskoczyło od razu przeprosiła za taką awanturę i sie przytuliła i wogóle ach i och dziecko było:)
I taki to nam spontan wczoraj wyszedł.
A dzisiaj co?? A dzisiaj Ania w przedszkolu mamusia nadal się urlopuje ale już ma w planach coś tam porobić do 14 ale co....musi się jeszcze zdecydować:)



6 komentarzy:

  1. HEJ ALE SY SUMIENNA :) no nowy wpis :) to spaawa urlopu hihi ja dizś też nadrobiłam na swych blogach kulinarno ksiązkowych :D

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie jak tak możesz razem z anią wyskoczyć do kina czy teatru ja po raz ciągle dwa ogonki po dwa u nas kino dla dzieci tylko w 3D a to mnie drażni że nie ma wyboru :(

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę ze tu się ładnie zadomowiłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja wczoraj odwaliłam generalkę w łazience sprzątalam ze szczoteczką do zębów to nawet test białej rękawiczki bym przeszła eR chciał mi to zrobić ale białej brak :D a dziś leć bawię sie z Adaśkiem :))

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie tu no nie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a co do sprzątania to sprząta nie chce ale musi i sprząta nawet te po Adasiu ja mu pomagam czesto

    OdpowiedzUsuń