piątek, 5 kwietnia 2013

rozwiązanie....z ostrzeżeniem :)

Bardzo przepraszam że dopiero teraz ale w związku z tym że jaśnie pan pudło komputer odmawia ostatnio współpracy cuda niewidy robi hasła blokuje z blogowaniem miałam mały problem...
Ale że coś się komputerowi odwidziało i jak na razie chce współpracować  to więc jesteśmy :)
Więc 2 kwietnia był i trzeba by naszego kochanego Wilczka dalej w świat posłać a wiec moi drodzy w dniu pewnym o pewnej godzinie trzy kartki zostały uszykowane:
Komisja czuwająca nad bezpieczeństwem i szwindlami przybyła i pilnowała aby nic się nie stało:
Maszyna losująca została naoliwiona i nakarmiona, karteczki pogniecione wrzuciliśmy do miseczki i:
..............................................................................
                         ........................................................................
...........................................................................................
.................................................................................
..............................................................
.....................................................
............................................
........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
Tak więc Asiu bardzo Wam gratuluje :)
W przyszłym tygodniu jak tylko ogarnę jedną sprawę paczuszka do Was powędruje ale proszę Was tylko o parę dni cierpliwości:)

........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
A teraz mam dla Was pewne ostrzeżenie.
W trosce o Wasze Rodzicielskie zdrowie ostrzegam:
DAWANIE DZIECKU DO PICIA WODY I RZEŻUCHY GROZI POWAŻNYMI NASTĘPSTWAMI:
mianowicie:

Zdjęcia niewyraźne ale już dokładnie opisuje:
-nadmiar energii
-bieganie z jęzorem na wierzchu w te i wewte
-słowotok
-dziwne pomysły
-zamęczanie Rodzicieli tymi wszystkimi objawami
Tak więc drodzy Rodzice uważajcie na to co dzieci piją i spożywają :):) :P:P

12 komentarzy:

  1. MY ??!!! :))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ania jest cudowna ty nie zwalaj na jakąś zieleninę i wodę ona ma to po tobie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. i ogromnie się cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no coś poczekam nie pali się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hej Iwonka:))gratuluje mamie Asi i chłopakom:))i chowam naszą rzeżuche przed dziewczynami ha ha.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Asi i chłopakom gratulujemy!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Iwonko mówisz, że ten nadmiar energii po rzeżuszce hmmmm, no ja nie wiem :D moi czy ją zjedzą czy nie to tak ich nosi :))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ściskam Was mocno i buuuuuuuuuziaki posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. no nie, znowu mi się nie udało... ;) może w końcu do nas dotrze książeczka ;)

    OdpowiedzUsuń