czwartek, 18 lipca 2013

powiedziała....

...co wiedziała :)
M:Musisz sie koniecznie uczyć języków, a angielskiego to już wogóle.
A:No ucze się. Ale chcialabym się uczyć angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego.....
M:Najpierw naucz się poprawnie polskiego a potem myśl o innych językach.
A: Umiem mówić po polsku!! W końcu jestem POLANKĄ. ...:p
****************************************
Siedzi Ania u mnie na kolanach i się strasznie wierci...
M:Ej a Ciebie pupa swędzi że tak się wiercisz?
A:Tak swędzi, bo ...masz straszne włosy na nogach ...
M: ...................................................:O :O :O :O
*********************************************
Siedzimy w banku, załatwiam swoje sprawy, Ania kręci się wokół nóg ale w miarę grzeczna. Idę z Panią do pomieszczenia obok, siadamy ale Ania mnie widzi. Przychodzi po chwili do nas i tak patrzy na mnie i panią z banku po czym dumnie oświadcza:
Mama Ty wiesz ze mam na Ciebie oko cały czas.....
Aj nie wiedziałam ale już wiem :)
**********************************************
M:Jak rany jak ja wyglądam jak jeden wielki postrzał natury (wzdycham przed lustrem :( )
A: Mama no co Ty jesteś najpiekniejsza i fajna z Ciebie.....laska :D
Na dziecko zawsze można liczyć jednak :) Heh :)
***************************************
Ja nie chcę mieć dwójki dzieci na pewno. Jak nie jedno krzyczy to drugie i tak na zmianę. Nie na pewno nie chce mieć dwójki dzieci. A wogóle to chyba jednak nie chcę miec ani dzieci ani męża. Wystarczysz mi Ty mama:)
Skromna deklaracja mojego dziecka :)
****************************************

3 komentarze: